- czuję się jak po liftingu, a to za sprawą białej farbki, której chyba połowa opakowania spoczywała na mojej twarzy
- nie mogę domyć eyeliner'a (na opakowaniu napisano: trwały, no i się producent nie pomylił! )
- oczy mnie bolą przez nadmierne używanie lampy błyskowej
- aparat cały (no dobra trochę przesadziłam. nie cały)
- jest w farbce
- prawie wystraszyłam mamę. za późno ją ostrzegłam, że wyglądam jak wyglądam
ale czego się nie robi dla dobrego zdjęcia, nie?
http://pl.youtube.com/watch?v=LQTrHj46ZQE
I LOVE