"oczy Twoje jako sadzawki w Hesebon podle bramy Batrabi"
---
mam focha na Kraków a Kraków na mnie
5 lipca mam ostatnią sesję
a potem...
Wrocław, Gdańsk?
nie ukrywam że wolałabym Warszawę lub Poznań
w ostateczności Kraków
coś prysło
a z bańkami to jest tak że jak pękną to już nie można ich skleić
nie wiem co będzie jutro, co będzie pojutrze
nie wiem tym bardziej co będzie za pół roku
wiem tylko że:
jadę do Poznania, na tydzień, dwa, może nawet dłużej
idę do pracy
jestem na studiach
i już mam dosyć
---
na prospekcie: piękny dworek niczym z Pana Tadeusza
w winampie:
tesktem: u Mickiewicza, liryczna epika
sercem: przy Tobie :*