Był jedynym o którym warto było śnić
W jego ramionach pragnęła zawsze być
Od niego uczyła się na nowo życia
By mogła wyjść ze swojego ukrycia
Pewnego dnia nagle coś się rozbiło
Padły ostre słowa i wszystko się skończyło
tyle pięknych chwil razem przeżyli
Wystarczyła sekunda by się rozdzielili
to jest ta chwila gdzie nagle wszystko znika
wtedy dziewczyna kontaktu unika
Pragnie być sama lecz wszyscy się gromadzą
Słyszy w koło siebie jak jej dobrze radzą
Po wszystkim już wie, że źle postąpiła
Lecz jej wielka duma wrócić do niego nie pozwoliła
Miłość jest krucha jak kwiat róży
wystarczy większy podmuch i wszystko w koło burzy
Warto czasami ochłonąć z emocji
Bo taka kłótnia na pewno związek wzmocni
Dlatego często trzeba ustąpić drugiej osobie
By do końca życia nie siedziało to w tobie.
Spójrz na mnie jeszcze raz...
wywołaj uśmiech na moją twarz
uwierz we mnie jeszcze raz...
Zapamiętaj mnie taką jak teraz...
uśmiechniętą, szczęśliwą, niepewną
niech miłość przesłania mi twarz
niech smutek odejdzie w dal
otwórz mnie na świat...
nie pozwól się bać
Spójrz na mnie jeszcze raz...
uśmiechnij się na mój widok
poczuj to co ja...
niech twoje serce mocniej zabije
niech twoja radość duszę zaleje
Spójrz...
w moich oczach łza
dlaczego?
bo choć nigdy nie czułam tego co teraz...
choć nigdy bardziej nie pragnęłam nie być skryta
to czuję że cię stracę
prędzej czy później...
Myślę o tobie... ciągle...
czasami nawet o tym nie wiem...
próbuję to w sobie stłumić..
nie chcę się do tego przyznawać..
nawet przed sobą...
lecz boję się że to prawdziwa miłość...
ta wymarzona...
problem jest tylko jeden...
jak cię nie stracić... co robić...
gdy chodź tyle nas łączy to tyle samo dzieli
Spójrz na mnie jeszcze raz
nawet jak miałby to być ostatni raz.