Rok 2012 skończył się tak niedawno a zarazem mam wrażenie jak by to było tygodnie temu...
Dni zlewają mi się w całość...
W roku 2012 nie odczułam ani świąt, ani urodzin ... taaa przespałam własne urodziny ... hehehe
Sylwester ? Udany lecz nie taki jak co roku... Jakoś tak ten 2012 inny od wszystkich...
Kilka dnia temu skończyłam 20 lat, i zastanawiam się czy to coś zmienia ? Przeciesz nie zestarzałam się w jeden dzień, nie zmieniłam podejścia do życia, a jednak jakoś inaczej... To pewnie moja psychika :D
***
Poznajesz człowieka, wyrabiasz sobie zdanie na jego temat, a z czasem okazujee się że tak naprawde mimo wielu chwil, wielu rozmow tak naprawde nie znasz go. Okazuje się że nie dostrzegalne wtedy wady wyłaniają się i widzisz je bardzo wyraźnie, najpierw Ci jakoś specjalnie nie przeszkadzają, ale z czasem staja sie coraz wyraźniejsze aż zasłaniają całość. Dlaczego tak się dzieje że mimo iż myślimy że znamy kogoś, tak naprawde go nie znamy ?