Wyjechałam na wakacje w lipcu. Wróciłam w sierpniu. Wreszcie sierpień. Ale czy chcę znów iść do tej szkoły?
Wróciłam i od razu okazało się ile mam zaległości, gdzie muszę jeszcze iść, z kim i co kupić. Za tydzień koncert!! Jeszcze tego tak nie odczuwam, ale wiem, że to już niedługo. No i urodziny. I sobota. I czwartek. I dziś.
Jak widać, mnie tez dopadł szał na Snk.
Nie mam z kim pojechać na Kapitularz, Nie mam z kim pojechać na MFKiG. Chyba się trzeba skontaktowac z baaardzo starymi znajomymi. Albo nowymi. Konwent samemu nie ma w sobie wgl uroku.. Chyba, że poznam kogoś na miejscu, lol.
Soundedit w Łodzi, mój Boże!!! Nie, cholera, nie mam kasy. Koncert, mecz i wysyłka z Incala to chyba za dużo.. Do tego płyty, poster. Jestem szalona. Jestem zakupoholiczką. Jesli ktoś ma za duzo gotówki, to ja bardzo chętnie...
Mam zaległości w lol'u. wakacje są za krótkie ;_;