No byłam, byłam, dawno byłam, bo w dzień dziecka, no ale tak i jaram się. tak.. A, nadal jestem chora i nie urządza mnie to za bardzo. Ale do szkoły chodzę, żeby nie było. Ale przez tą głupia chorobę nie mogłam pójść na rajd nocny i jestem z tego powodu bardzo niezadowolona. Na szczęście już po wystawieniu ocen '-_- . Jeszcze jedna pracka do odstawienia tej głupiej pipie i wolność. Już nie mogę się doczekać kiedy wyjdę z tej beznadziejnej szkoły. Na początku uważałam tą szkołę za najlepsze co może być. Teraz jej zwyczajnie nienawidzę. Niby taka zajebista w kosmos, taki wysoki poziom... ale syf do kwadratu. Dobra. Jeszcze dwa tygodnie do wakacji. Nie zapowiadają się jakoś fajnie( tak szczerze to zapowiadają się beznadziejnie) ale wakacje to wakacje..
Is he alive or dead?
Has he thoughts within his head?
Well just pass him there
Why should we even care?