Ćwierć życia.
Było różnie, jak to w życiu. Raz lepiej, raz gorzej. Ale zawsze w głębi serca czułam, że mogę na Ciebie liczyć. I chyba po prostu byłam super naiwna. Prawda jest taka, że czekałam na Ciebie, bo to ja Ciebie potrzebowałam najczęściej. Wychowałeś sobie mnie, nazywając to znajomością. Chyba jest mi przykro. Bo ktoś miał więcej szczęścia, bo tak po prostu zapomniałeś. A ja czekałam, nie mogąc nigdy spojrzeć Ci w oczy. Mimo, że miałam już to wszystko napisane, po prostu usunęłam. Boli mnie to, że dalej takie rzeczy musimy załatwiać jak gówniarze. Ale czy jest lepsze wyjście? Mam spojrzeć Ci pierwszy raz w oczy i powiedzieć, że nie jestem i nie będę już tą, do której wtedy napisałeś? Zaufałam Ci, poświęciłam masę czasu i nadal to robię, ale moje serce już nie chce. Wiem, że emocjonalnie przesadziłam, ale wykorzystałeś to.. Czujesz, że mnie znasz? To rozumiesz, że mam swoją dumę i nie potrafię z Tobą rozmawiać jak gdyby nigdy nic. A uważasz inaczej.
Więc kto teraz jest w błędzie?
Śpij dobrze. Przynajmniej Ty masz tę możliwość.
18 WRZEŚNIA 2022
17 CZERWCA 2022
16 LUTEGO 2016
6 LUTEGO 2016
3 LUTEGO 2016
30 STYCZNIA 2016
19 STYCZNIA 2016
9 STYCZNIA 2016
Wszystkie wpisy