No i byłem z mamą na mieście u siostry w sklepie w zoologicznym i w Kaufland'zie i później do drugiej siostry..
No i kupiłem sobie bluzki z krótkim i długim i dwie koszule.. ; ) mierzyłem zajechiste krótkie spodnie.. szaro czerwone.. <3 i nie wciągłem je do końca.. -.-
A w zoologicznym zrobiłem zakupy jak zwykle za 50 zł.. ; ] Tosi kupiłem wapno, 4 paczki sianka, dwie paczki trocin, 4 rodzaje karm po pół kg.. A Keysuni kupiłem 12 kosteczek na żabki, słoik smakołyków, : ).. i oglądałem tram w zoologicznym akwiariumy i jakie zaje są malutkie.. <3 ale mama powiedziała że mi kupi akwarium ale dopiero po remącie.. i widziałem piękne dwa welonki.. <3 takie duże jeden był złoty a drugi był złoto czarny.. <3.. LUDZISKA JAK TAM DZISIAJ WIAŁO.. : O JAKIŚ HURAGAN NORMALNIE.. A ILE DUŻYCH GAŁĘZI LEŻAŁO NA ULICACH I NA CHODNIKACH O MATKO.. NO I JAK PRZYSZLIŚMY TO ŚCIĄGŁEM WSZYSTKIE SPRZYNKI Z BALKONU BO NIEKTÓRE SIĘ POŁAMAŁY.. ;/ I SERAZ SĄ NA PODŁODZE NA BALKONIE.. A i jeszcze kupiłem gazetę ' Przyjaciel Pies ' mama mi kupiła dwu litrowy słoik oliwek a prawie już tam nic nie ma.. :< ja tak uwielbiam oliwki.. <3
dobra idę zjeść kolację.. : )
Więc Pa,. ; *