Początki przygody! Boże, nie wierze, ze w czwartek mija miesiąc od kiedy jestem poza domem. Z dala od śląska, niemiłych wspomnień, problemów , które tylko czasem uderzają ze zdwojoną siłą. Z dala od tego całego syfu , który chciałabym w końcu ogarnąć. Na pewno wrócę jako inna osoba, z mnóstwem innych - lepszych wspomnień, ze świadomością niezapomnianych wakacji, z nowo poznanymi osobami w sercu. Jeszcze 3 tyg tutaj, albo tylko, bo póki co nie mam ochoty wracać.
Tyle możemy zmienić, tyle osiągnąć, odkryć. Mam nadzieje, ze wrócę silniejsza i zregenerowana, aby zacząć kolejny etap, lepszy na pewno, w swoim życiu.
No to buziaki z Mielnaaa! ;*