Kolejny dzień, kolejna kłótnia. Dzisiaj usłyszałam, że jestem dziwką, kurwą i idiotką.
'Irytujesz mnie, idiotko! Tak, jesteś pieprzoną idiotką! Robisz z siebie kurwę. '
Tak. Właśnie tak było.
Chyba jeszcze tylko 'suką' nie byłam.
Mam tego cholernie dosyć.
Wszystkiego.
Udawana życzliwość i 'przepraszam' nie wystarczą.