Zapomniałam, że to jeszcze istenieje. Śmiesznie tak po czasie pooglądać, powspominać. Wracasz i widzisz jak zmienił ci się wygląd, buzia, włosy, wyczucie smiaku. Jak dziś bez wahania nazwałabyś siebie "dziewczynką" patrząc na to, co jeszcze 4-5 lat temu wydawało Ci się dorosłe. Widzisz siebie z perspektywy czasu, nic krępującego, piękna sprawa - dziewczynka staje się dziewczyną, dziewczyna staje sie kobietą.