lubię te popołudnia spędzone z Wami
mało słów w sumie i dużo treści, każdy w duchu dopisze sobie koniec według własnego upodobania
jeszcze nasycam się powietrzem
oddechy przenajświętsze karmią serce przez nos
później późnym popołudniem
gdy cienie będą dłuższe i smutniejsze niż są
później przeczuwam to podskórnie
wszystko nagle utnie się przemieli na proch
jeszcze pocieszam się że jestem
rozkoszne czując dreszcze od nadmiaru i żądz
i żądz
i żądz
później przeczuwam to podskórnie
wszystko nagle utnie się przemieli na proch
jeszcze pocieszam się że jestem
rozkoszne czując dreszcze od nadmiaru i żądz
i żądz
Tylko obserwowani przez użytkownika kenaap
mogą komentować na tym fotoblogu.