Jak ja wyglądam. Ciągle jem, cały czas, non stop. Byłam bliska any i odwróciłam się na pięcie :( .Ja tak żyć nie mogę i wciąż będę walczyć o moje 58kg. Albo 60 chociaż na początek ... Czuję się okropnie, brzuch wypięty już
nie jest taki płaski jak tydzień temu.
I bardzo zranił mnie facet, ciężko mi się pozbierać po tym wszystkim, potraktował mnie jak szmatę, a ja za nim tęsknie z dnia na dzień coraz bardziej,ale przecież on mnie ma w dupie...
Nie mogę patrzeć na siebie grr.
Dziś zjadłam : jabłko, marchewkę i bulion ...
A tak mnie ssie w żołądku, strasznie głodna jestem.
Zaraz zrobię sobie sałatki trochę z kapusty pekińskiej.
Nie mogę się poddawać. Potrzebuję pomocy, sama nie daje rady :(
I jak bym ważyła 55kg, to taki tatuaz bym sobie zrobiła jak ta pani ma.
Wczoraj gruba impreza, mam kaca :<
Dam radęęęę, muszę. Jest marzec, a od lutego jak schudłam to już przytyłam na pewno.
Inni zdjęcia: ttt bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegames