Jestem na swoim własnym świeczniku.
Oceniam się sama, bo ocena innych mnie nie interesuje.
W świecie egoizmu ja gram pierwsze skrzypce.
Jednocześnie nimi jestem, ale tak naprawdę sama na nich gram.
Gram to, co podpowie umysł.
Dodam do tego swój własny tekst.
Powiem to, co ślina mi na język przyniesie.
Mam dwa odmienne oblicza i to jedno serce, które cholernie sie wycwaniło.
Dobrze, że jesteś...