~jaksiemaszkejtiz O, Kejtizeczek :) Co słychać? Pamiętam Cię jeszcze z czasów, gdy miałaś Formspringa ( albo aska, ale tego już nie pamiętam). Pamiętam, jak miałaś chłopaka i myślałaś o związku z nim bardzo poważnie. Potem jednak Twoje plany się zmieniły. Pamiętam, jak trudno Ci było zachować poważną minę pozując do zdjęcia, a nawet matka chciała zrobić z Ciebie modelkę i woziła Cię chyba na jakieś próbne zdjęcia. I to, jak Ci dawała się napić. I to, że jesteś po rodzinie z photoblogowiczką o nicku jakoś na 'i' (no tego teraz nie mogę sobie przypomnieć. Pamiętam, jak pisałaś, że u jednej mieszkanki z Twojej miejscowości, na podłodze przewraca się pełno różnych gumek xd. Myślę i chwalę to, że dalej Ci się to nie podoba ;) Pamiętam, że nie lubiłaś blondynek (łącznie ze swoją siostrą. Ale najbardziej to chyba @danisela ? Jej już nie ma na pbl. A Ty jesteś. I jeszcze taką jakąś chyba na "l" z jedynką (1) na końcu też z pbl. Ta jeszcze jest. Ciekawe co byś powiedziała o takiej jednej, której nicku teraz nie pamiętam, ale jak sobie przypomnę, to Ci podeślę XD. Pamiętam Cię sprzed i z czasów operacji, po której dołki w kącikach ust Ci się jeszcze bardziej pogłębiły bo inny dołek Ci zginął. Masz jeszcze tę platynę? Dużo o Tobie pamiętam, bo Ciebie się nie zapomina XD
~calakejtiz
Sądząc po czasie, w którym napisałaś powyższy komentarz, to jesteś w Ameryce, gdzie jeszcze nie była bardzo późna pora, albo w Azji, gdzie już nastał nowy dzień.
02/08/2016 6:58:35
kejtiz
Wstawalam chlopakowi sniadanie do pracy zrobic
O sobie: Znów puszczę głośno muzykę, zamknę się na cały dzień w pokoju, będę wpatrywać się przez okno na ludzi, którzy z porównaniem do mnie mają jakiś cel, wieczorem będę szukała odpowiedzi na nurtujące mnie pytania pośród tysiąca gwiazd na niebie. Kupię kolejne wino, które spowoduje, że wyciągnę zakopane głęboko zdjęcia, na którym widać prawdziwy uśmiech. Prawdopodobnie wyleję kolejny tuzin łez, wpatrując się w jego niebieskie oczy, w które mogłam wpatrywać się godzinami i nigdy nie miałam dość, a dzisiaj muszą wystarczyć mi tylko na zdjęciu. Kolejny wieczór z rzędu siedząc sama w pokoju wspomnienia wypełnią cały mój umysł, kiedy większość znajomych będzie się bawić na imprezie. Nie obchodzą mnie ich komentarze typu: zachowujesz się jak rozchwiana emocjonalnie nastolatka. Nie rozumieją, że tęsknie. Dla nich liczy się tylko melanż, urwanie filmu, znalezienie kogoś na jeden wieczór. Mnie już to nie kręci. Dzięki niemu zmieniłam się.
Silniejsza niż wczoraj, słabsza niż jutro.
Czym się zajmuję: Niczym specjalnym :)
O moich zdjęciach: Kiedy najdzie mnie ochota na robienie zdjec, po prostu biore aparat i ide cos pofocic, niekoniecznie dzielac sie zawsze tymi zdjeciami. Na razie to nic specjalnego, i raczej niczym specjalnym nigdy nie bedzie. :)