Lipiec był dosyć intensywnym miesiącem nie powiem , że nie . Chociaż tego nie przypuszczałam. Dostałam pracę, więc większość dni właśnie tam spędzałam. Może nie jest jakoś ciężko , bo zdązyłam się przyzwyczaić. Porównując do rok temu tu jest o niebo lepiej pod wieloma względami . Team też jest dobry ! Już zostało mi tylko kilka dni ... i upragnione wakacje. Trzeba odpocząć , zregenerować siły już na wrzesień. Bo ten rok będzie cięzki, najcięższy ale damy radę . Bo przecież wiara czyni cuda nie ?
Macie nutkę na dzisiaj :
http://www.youtube.com/watch?v=VfP44Xn5Cn4