Tak. To jest widok z mojego okna o godzinie 7.
Nie umiera się tak wczesnym rankiem.
I znów zostałam odprowadzona do domu o godzinie 1:00 przez Nieznajomego, który mianem nieznajomego posługiwac sie już nie może. Bo go już znam xD
Opuszczam ze zmęczenia wzrok.
Kiedy poznam Mamusię, Tato?