Wreszcie mam w klasie osobę, która podziela moje zainteresowania. Nie znamy się ale dogadujemy jak starzy znajmoi no i coś mnie podkusiło i pojechałam z nim tramwajem w zupełne inną stronę miasta. W zasadzie to nie szkodzi, bo przecież wróciłam 226.
Nie przejmuję się ludźmi , którzy mnie nie znają.
Nauki dużo, będzie masakra ale jest dobrze. Chce żeby już tak zostało.
C H C Ę