Nie ma to jak poranna kąpiel o zapachu mleka i miodu :) Oczywiście z Ratowniczką u boku :P Zawsze gdy jesteśmy same i wchodzę do wanny moja Buffy'inka kładzie swoje łapki na brzegu wanny i zagląda czy nic mi nie jest. Później siada koło wanny, co jakiś czas spoglądając czy się przypadkiem nie utopiłam :) Kochane psisko:)
Niestety czas zakończyć tą sielankę i udać się na uczelnie... Miłego dnia :)