czuje sie lepiej.tzn w sensie mojej grypy,kaszel nadal dusi,ale nie juz tak.reszta bez zmian....
no,ale miało byc bez smęcenia,w więc ,wedle tradycji,czas na SUPER KAWAŁ.
Dzwoni facet do agencji towarzyskiej i zamawia dziwkę. Burdel-mama dopytuje o szczegóły:
- Ma mieć duże piersi czy nie?
- Niekoniecznie, bo i tak nie mam rąk.
- Aha, a ma być wysoka czy niska?
- Wszystko jedno, i tak nie mam nóg.
Burdel-mama zirytowana pyta:
- A chuja pan masz!?
- A myślisz, że czym wykręciłem numer telefonu?