ZA DUŻO WSZYSTKIEGO NA RAZ!!!
Takie z nas krejzolki i pijemy sobie mrożoną kawę.
Po lewej to dziecko szalone, moja fitness baby, z niewyczerpanymi pokładami energii.
Dopijam właśnie zieloną herbatkę. Nie umiem nic na fizykę ani angielski. Lipa totalna.
Jestem zmęczona. Dziś dzień przerwy.
Wczorajszy horror nie daje mi spokoju. Boje się wyjść z tym małym śmierdziochem na dwór.
Powoli robi się już zimno. Uciekam pod kołderkę i kocyk. Ale najpierw..pies.
Dobranoc, słodkich snów wszystkim!