Dzisiaj zwariowany dzień. Trochę muszę ogarnąć bo jutro Klaudson przyjeżdża
Nie wiem jeszcze jak dostanę się jutro na ŚC, ale jakoś na pewno to zrobie bo Mati chyba będzie a ja już za nim tęsknie.
Wczoraj sobie pograliśmy w siate i potem On przyjechał
Kurcze, ale te wakacje szybko zjeciały, jeszcze tylko dwa dni a ja jeszcze mam mnóstwo roboty... Z jednej strony chcę już poniedziałek, bo tęsknie za tą najlepszą klasą na świecie...
Jarmark świetny! Szkoda tylko, że Go nie było, ale poza tym pięknie było! Nadal mam zdartę nogi od skakania! Zuzia mój mistrz życia! Cudownie, cudownie, cudownie!
Dzisiaj wstałam normalnie o 9, jestem z siebie dumna. Upiekłam placek.
CZEKAM NA JUTRO!!