Nie lubię poczucia niepewnego jutra.
Choć często mnie odwiedza.
Może to właśnie dlatego moje życie jest nieco bardziej nieprzewidywalne, niż przeciętność.
I choć lubię tą dozę wariacji, potrzebuję jakiegoś pewnika. Azylu, do którego mogłabym wrócić, kiedy wszystko wokół faluje. Przedfaloochronu. Odfalibronu. Faloschronu. Falochronu.
Kayooko.