klimat przestrzenno-industrialny. i wieje, wieje, wywiewa mnie z siebie.
jak nikt inny czuję pod stopami drgającą ziemię.
chce się znów ukryć na bagnach, wsród zakol leniwej rzeki, za pniami powalonych drzew. u siebie.
eine Autos, eine Ampeln, weg, weg! liebe Absinth.