`jest godzina 2.44 a ja wciąż nie mam dość rozmowy z Tobą.
mimo tego, że większość to są same bzdury - ja uzależniłam się od tych bzdur.
od tego, że tylko dzięki Tobie, mogę śmiać się ze wszystkiego.
`czasami czuje, że powinnam wyłączyć komuter i pójść sapć, ale nie mogę.
czasami czuje, że powinnam pójść na jakiś odwyk. zapomnieć chwilę o naszych rozmowach. ale nie potrafię. za bardzo ich potrzebuję. potrzebuję ich po to, by móc wstac z łóżka i pójść do szkoły, bo będę wiedzieć, że gdy już wróce znwou będziemy rozmawiać o rzeczach, o których nikkt inny by nie rozmawiał.
`a najbardziej lubię kiedy nic nie mówimy i naglę któraś z nas, najczęściej jesteś to Ty, wyskakuje z pakerem, idiotom, czytaj, fają lub inną emotą.
nie chcę już nic więcej pisać, bo wiem, że tego wszystkiego nie wyraże słowami i mam nadzieje, że Ty myślisz podobnie.
a gdy Twoje słoneczko staje się czerwone, robi mi się tak inaczej. smutno.
i specjalnie dla Ciebie ode mnie:
aj noł łond low, low, low, sex end sanszajn.