ze wspomnieniami kończę ten dzień. ja wiem , że potrzebne są wieczory, w których smutek wyżera Ci serce. ale od pewnego czasu nienawidzę okazywać słabości. pozostaję mi tylko się wyryczeć za zamkniętymi drzwiami i tyle. zazdroszczę czasem ludziom, którzy są tak płytcy, że emocje pozostają w nich ot tak tylko na chwilę i spływają jak po kaczce. ale tylko czasem. a Ty? a Ty wiesz , że bez Ciebie nie dałabym rady z połową rzeczy.