nie do jasnej cholery! to nie ze mną jest coś nie tak tylko z wami. to w pełni normalne woleć dostać książkę na urodziny i prawdziwe ciepło rodziców niż iPhona z milionem zajebistych funkcji, które napewno wam tego ciepła nie zastąpią. to naprawdę normalne patrzeć na kogoś nie przez pryzmat metek tylko tego kim jest, co ma do powiedzenia i jak postrzega świat. i nic dziwnego w tym, że mając przed sobą wysztafirowaną na meeeega gwiazdę HONEY i Ewę Farną, wybiorę tą drugą. nigdy w życiu nie wybrałabym również laski w zielonych włosach ''śpiewającej'' o duperelach z piaskiem w dupie, jeśli mam do wyboru prawdziwe słowa w tekstach Osieckiej, Krajewskiego, Grechuty, Stachury, Ostrego, Łony itd. I jeśli jeszcze raz popatrzy się na mnie krzywo jakiś pusty, zbyt bogaty ryjek to przysięgam , że go obije.