Dziękuje losowi, że trafiłam do tej klasy, że moge być wśód wspaniałych ludzi, którzy swoim optymizmem przywracają uśmiech na wielu twarzach To nic, że każdy jest z innej bajki ale oto w tym wszystkim chodzi. Bywamy " troche" nieokrzesani no,ale wkońcu młodzi jesteśmy więc trzeba nam to wybaczyć. Nasza wychowawczyni ma Big serducho a przede wszystkim nerwy, że wciąż z nami jest , że nas nie zostawila no i za to ją uwielbiamy.
A to is moja przeboska klasa która dopóki matura nas nie rozłączy będzie trwać chlać i nie umierać Buziaki
Starość jednak nadchodzi powoli - młodość przybiega szybko.
kapcioszekwrc kurcze też bym chciała mieć taką zgraną klasę jak Twoja.. ehh.. no ale niestety nie wszyscy maja szczęście.. :( udanych wakacji pozdrawiam :***