Jako, że niektóre osoby zaglądające tu denerwowały mnie tak jak sroki stołujące się w naszym ogrodzie (niezłe porównanie, haha) postanowiłam się przeprowadzić.
Czekałam na jakąś fajną datę z tym ale po co... urządziłam się już gdzie indziej.
Gdzieś, gdzie jest więcej zabezpieczeń bloga, można zrobić hasło, pokazuje się adres IP, itd:)
O kim pamiętałam, że tu zagląda posłałam sms lub wiadomość na fb z nowymi namiarami, a jeśłi o kimś zapomniałam, to przepraszam - podaj tu swojego maila a wyślę Ci linka :)
Pozdrawiam serdecznie
Użytkownik katkao
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.