photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 SIERPNIA 2011

łańcuch pokoleń

Wczoraj był dzień jakichś niezwykłych wydarzeń :)

 

Odwiedzili mnie rodzice z babcią, co mnie bardzo ucieszyło... zostałam obdarowana prezentami - oprócz tych "głównych" było kilka dodatkowych jak np zakwas żurku śląskiego (tu takiego nie ma...), słoiczek suszonych papryk zrobionych przez moją mamę, posiekana gotowa do mrożenia zielona pietruszka, haczyki na ręczniki...

 

Druga ważna sprawa - przy jednym stole usiedliśmy my - Chorzowianie oraz teścioiwa zwaśniona ze swoimi rodzicami.

 

Siedzimy, rozmawiamy, jemy, pijemy a tu dzyń dzyń i pan kurier do mnie - dzień wcześniej brat zamówił na allegro dla mnie laktator, spodziewałam się, że przyjdzie dziś lub w pon a tu niespodzianka, był już wczoraj!

 

Wieczorem wrócił mój mąż i nagle zniknął na 20 minut, co mnie wkurzyło, bo myślałam, że pojechał z Sebkiem (który skończył wczoraj malować nam sypialnię) po piwo... a ten przed 22 wkroczył z bukietem czerwonych róż

 

Ponadto dostałam masę życzeń - tych na fb czy nk nie liczę, bo to dzięki przypominajce, ale też smsów, mmsów, telefonów... nawet od zaskakujących osób, z którymi już kontaktu jako tako nie mam.

 

Ale najważnieszym momentem dnia była godzina hmm może 16...

Kiedy to po paru godzinach spędzonych w kuchni poszłam się na chwilę położyć żeby odpocząć nim goście przyjadą...

Nagle niesamowicie mocno poszarpało mi brzuchem a potem nie czułam żadnych ruchów...

Leżałam zmartwiona, bo znam już Kangura na tyle, że wiem, że szaleje non stop, tymbardziej jak leżę a tu nic, cisza, spokój...

I tak już niemal do końca dnia (no poza jednym kopertowym momentem).

Rano obudziłam się więc nieco wystraszona ale na dziś miałam termin do swojej pani ginekolog... dostałam ochrzan, że nie pojechałam na izbę przyjęć ale okazało się, że...

 

KANGUR SIĘ ODWRÓCIŁ I JEST GŁOWĄ NA DÓŁ!!!

HURRA!!!

 

I zrobił to wczoraj, gdy mnie tak poszarpało... widzicie jaki prezent urodzinowy? :)

Będzie poród naturalny

Ale ze 3tyg musimy poczekać jeszcze, dostałam znów leki rozkurczowe, bo mam już silne skurcze przepowiadające..

ale e tam, najważniejsze, że modlitwy zostały wysłuchane

Komentarze

~maua No, brzuś faktycznie imponujący. Prawie jak mój w kulminacyjnym momencie. A tak z ciekawości - mierzyłaś obwód? ;-)
20/08/2011 23:36:42
~asiekb ah świetnie wyglądasz, ale dzidzia już duża, trzymam kciuki za Was
19/08/2011 18:47:23
Info

Użytkownik katkao
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.