przedstawiam wam dzieło Moniki Sz. ;*(na moim uchu)-jeszcze raz dzięki Kochanie;*
industrialek zrobiony dziś, tuż przed szkołą na małej imprezie u Ansi ;* bez znieczulenia (znieczuliłam się dopiero potem ;))
W ogóle dzisiejszy dzień był dosyć ciekawy...Problemy z komunikacją miejską xD, sok 'malina z lipą' , śmiech Mosia i tłumaczenie się przed ekspedientką w żabce, wspólne 'kolczykowanie' się z Moniką, chlanie wódy przed matmą z prof. L, sado-masochistyczne orgie u Ansi, 2 godz. matmy po pijaku, odpisywanie zadania z angola w Mc.Donalds jedząc panierowane bananki, zjarany samochód przed szkołą, wizyta u laryngologa, oburzenie matki na mojego industrialka i wywiadówka- to tylko część atrakcji dzisiejszego dnia