Mecz z Sobolowem wygrany 6;3 jednak chce go wymazać z pamięci, wskutek moich popełnianych błędów. Boję się że się wypalam w tym co kocham najbardziej. Tylko czy tak się da? Ciężko pogodzić pracę (szczególnie moją) z regularnymi treningami, a to się później odczuwa na boisku. Trudno mi powrócić do mojej życiowej formy i cieszyć się grą w pięknym wykonaniu, a nie ciągle pluć sobie w twarz, że coś nie wyszło. Dużo już czasu minęło, a mnie dalej blokada nie puszcza.
Nie wiem jak długo mogę to jeszcze ciągnąć, ale jak się bez piłki obejść ?!
Ostatni mecz nas czeka w niedziele 19 list. Oficjalnie sezon już zakończony, ale jeden zaległy został, który trzeba rozegrać. Gramy z potencjalnie najsłabszy zespołem i co by się nie stało to pozycji lidera nie mamy zagrożonej.
Jednak mnie na tym meczu nie będzie.
Są sprawy ważne i ważniejsze. To zdecydowanie ta ważniejsza. Nie mniej jednak nie miałam wpływu na zmianę terminu niestety.
Już sie nie mogę doczekać soboty i przyjęcia niespodzianki! Już kolejne organizowane przezemnie wydarzenie, tym razem na większą skalę dla mojego mężczyzny. Ogarnęłam jego znajomych do mnie do domu, zamówiłam tort, zrobiłam rezerwację z klubie, jestem strasznie ciekawa jego reakcji! Z natury On jest wszystkiego pewien, tym bardziej będzie to mega zaskoczenie, stosowne do okrągłych urodzi . Natomiast dla Jego informacji, oficjalnie idziemy na imieniny do cioci. :} kameralnie 8 wspaniałych osób!