Dzwonił... stwierdził że się stęsknił ale przecież to nie o to w tym wszystkim chodziło... obecnie cisza nadal cisza i nie wiem już czy ja wytrzymam do tego piątku. Dzień pochmurny jak moje samopoczucie odwiedziłam Anie i przyznam że chociaż na chwilę potrafiłam zapomnieć o problemie