Daj mi shota z wódką, potrzebuję... Naprawdę - nie było dawno koloru. Widzisz to? Spójrz w historię zdjęć. Czarno-biała udręka, bez jakichkolwiek kolorów. Gipsówka jest w kieliszku, pobudzacz w plastiku bez odzysku... kredki do pisania listu na przywitanie poranka dla NIEGO. Nawet naklejki przygotowałam. Słońce wzejdzie po piątej, a w kuchni zrobi się widno. I takie ranki lubię - wchodzę z wychłodzonego pokoju do ciepłej kuchni, którą okalają promienie słoneczka. Wyczekanego, pięknego słoneczka... Podoba mi się to zdjęcie. Oddałabym się szalonej miłości.