Zdjęcie z gór...(Czechy, Skalne Miasteczko)
Byliśmy w czwórke... Ja, moja siostrzyczka, jej narzeczony i mój Łukaszek...
Było fajniutko, tylko nogi troszke potem bolały... (10 km. pieszo)
Ostatnio wszystko mi się pomieszało... I nawet nie miałam czasu żeby pójść na
SKS-y ... Szkoda... :(:(:( Ale jak będą w poniedziałek to na pewno przyjde...:):):)
Dzwoniła mamusia moja kochana i sobie troszke pogadałyśmy... I była ze mnie zadowolona... Oczywiście za dobre ocenki w szkole... :]
Dzisiaj nocka z dziewczynami u mnie... Wolna chata... Jupijaj... :p:p:p
Nie mam już nic więcej do napisania, wiec kończe...
No i pozdrowienia dla :
Łukaszaka :*:*:*
Agusi:*:*:*
Tinki:*:*:*
Dżeli:*
Ani:*
Damiana:)
2 D
i BRGCh
I dla tych co wpadają...