Noc jest z milczenia skrzydeł ptasich ,gwiazdy z mądrości swoich oczu ,rozkute w planetarnym czasie po grzbiecie nieba światło toczą. A my z wiecznego niepokoju ,z przelotów wiatru, z garści cienia. Z brzóz przedwieczornych ,które stoją nad cichą rzeką zamyślenia. A my z harmonii i rozdźwięku. Z niecierpliwości strun spragnionych ,które od bólu łzami pękną, pod gniewem rozpalonych dłoni.
30 MARCA 2015
13 LUTEGO 2015
15 STYCZNIA 2015
14 KWIETNIA 2014
6 GRUDNIA 2013
10 LISTOPADA 2013
6 LISTOPADA 2013
16 PAŹDZIERNIKA 2013
Wszystkie wpisy