[b]Tak kończą haribo.
Haribo to oni.
Więc ich nadzieję na gigantyczną igłę, zacznę od wbijania jakże grubej igły w zakończenie jelita grubego (uczę się subtelności) w jamie brzusznej zamieszam kilka razy co by wszsytkie wnętrzności im zniszczyć, i z wielką siłą dobiję przez przełuk prosto w czoło.
I tak to by było dla Was za mało.
Albo ja trafiam na jakichś lewych, albo Ci co fajni są zajęci.
Teraz tylko trzeba się zastanowić które stwierdzenie jest prawdziwe.
Albo poprostu wszyscy są lewi.
Bo są...
Ale hajtnę się z Johnym, będziemy mieć dwie córeczki, ja mu nieustannie będe prawić komplementy że jest wspaniały i wygląda jak herubinek, on pieszczotliwie będzie do mnie mówić "Frendzelkuuu, chcę spać..." i będzie wspaniale. Bo Johny taki wspaniały jest^^
Teraz mała zmiana tematu...
Hań wyglądałaś wczoraj przecudownie, impreza nie mniej cudowna, pomijając D.;] A teraz dalej idę utwierdzać się w tym że jesteście chuj.ami...
Oh jakie życie jest wspaniałe...;][/b]