ja i moja kochana Mila ma 6 lat i tyle też czasu jest moją kochaną psiunką to właśnie ona i Wiki i te nasze spacery poprawiły mi samopoczucie i za to im dziękuje
powoli wracam do normalności...
jutro te dzieciaki z obozu integracyjnego przyjeżdżają i nie będzie można koni sprowadzać do stajni wkurzyłam sie na to ale co ja na to moge poradzić... nic
dzisiaj nie jade do koni dogadałam sie jakoś z wujkiem
ale Wiki mnie do Zet chce wyciągnąć no i chyba pojade dawno jakoś nie miałam okazji tam pojechać
a jutro ranoi z Magdą na Vitalisa mam na dzieje że jakoś to będzie...