Strasznie dawno mnie tu nie było, ale tyle się działo!

17.05 - byłyśmy w Łopuchowie. Startowałyśmy w mini LL.

Wiało, strasznie zimno, zaliczyłśmy rozstanie na rozprężalni. Skoczyłyśmy dwie pierwsze przeszkody a na trzeciej pokonała nas niebieska decha, która była wjazdem do linii także mówi sie trudno :D

Od czerwca zaczęłam dzierżawić mojego konisia 

Bona troche się wyciszyła, lepiej nam się pracuje, koń jest skupiony na pracy, a nie ogólnie podjarany tym, ze ktoś na niej siedzi.

W międzyczasie urządziłam z Asią naszą 18 która wyszła świetnie! :D 

Dostałam od lasek ze stajni ogłowie, a od klasy kantar, czaprak i owijki. Wszystko rożowe i eskadronowe :D

22.06 - pojechałyśmy do Gniezna. Startowałyśmy w debiutach i mini LL.

Koń w pierwszym przejeździe w debiutach eliminacja za wyłamania. Po mojej załamce w mini LL jechałyśmy troche bardziej do przodu i miałyśmy drugi czas. Puchary były losowane i najpierw się udało wylosowac 3 miejsce, a potem przez błędy organizatorów losowalismy jeszcze raz i już bez pucharu :/

28.06 - zawody w domku. Jechałyśmy 70 i 90. Przez głupie moje zagapienie miałyśmy jedno wyłamanie w 70. W 90 koniczek zawachal sie przed szeregiem, ja popchnęłam ją i wyszłam za wcześnie. Tym sposobem ja skoczyłam, a Bonita została. 

Strasznie bolała mnie szczęka, ale na szczęście nic nie miałam uszkodzonego ;)

13.07 - pojechałyśmy do Gniezna. Raz na czysto w mini LL, drugi przejazd policzone jako wyłamanie, ale zboczyłyśmy lekko z trasy tylko :)

19.07 - pojechałyśmy do Kaczyny na LL.

W pierwszym przejeździe eliminacja, bo koń miał foszka, a w drugim tylko jedno wyłamanie bo nie dopilnowałam jej :/

A już w piątek wybieramy się na Mistrozstwa Polski Amatorów w skokach 

Zobaczymy co z tego wyjdzie, ale mam nadzieję, że będzie dobrze :D

Trzymac kciuki!