Tak więc zdjęcie jeszcze z początku Czerwca z dni Glogowa....

Mnie jako szalonej fanki Bednarka nie mogło tam zabraknąć hehehe xD

Śmiechowo było a to zdjęcie mnie rozwala.... chociażby ze względu na to, że perfidnie wiedział kiedy się w mój aparat popatrzeć hehehe xD

Tak więc wczorajszy dzień do połowy nie należał do przyjemnych ale oczywiście Andrzej poprawił mi humorek na odległość a Ilonka już tylko dopełniła dzieła hehe....

Byłyśmy u Dzonego, Napiłyśmy sie z nim Szampana takiego mniam, pośmialiśmy sie i momentalnie strzałka humoru poszybowała w góre hehehe xD

Tak kolo 20:00 wpadłyśmy na genialny pomysł a mianowicie zrobienia pizzy, a więc o 21:00 do Ilonki i tak na 24:00 była gotowa heheh następnie wpadłyśmy na pomysł aby zmienić kolor włosów ale to tylko tymczasowo..... Mamy troszke ciemniejsze ale i tak nie widać tego tak bardzo!   Spoko to i tak się bd trzymać około miesiąca!

A no tak i tez zostalam u Ilonki na noc i w zasadzie to że zaspalyśmy to poniekąd moja wina i wina obracania się na lewy bok w prawo ale i tak tylko Ja z Brycką wiemy o co chodzi.... 

Poszłyśmy spać tak koło 3:00 bo miałysmy atak głupawki o 2:00 heheh ale co tam xD

Mniejsza o większość.... ;*

Ujmując to w dwóch słowach: było zajebiście;**

+ Musi być notka Dużymi literkami napisana dla mojej Werci B.

A no tak i oczywiście żebys miał co czytać Dawid ;***

Poniedziałek i Wtorek z Misiem ;*