"Mam odwagę, żeby w każdej chwili spakować się i wyjechać i to nie znaczy, że nie jestem patriotą. To znaczy, że jestem większym patriotą, bo się nie godzę na to co jest tutaj. I chcę wyjechać i zapracować na to, żeby swoimi siłami i swoim kapitałem zmieniać to po powrocie. To chcą zrobić ci ludzie, którzy wyjechali, a jest ich tak dużo, że jak oni wszyscy wrócą, to zmienią Polskę. Oni zmienią tą Polskę, bo w samym Londynie jest około miliona Polaków. To jest więcej niż w Łodzi w tym momencie, bo 700 tysięcy mieszka w Łodzi. "
O.S.T.R.
Holandia? za dużo by opowiadać, co się wydarzyło w ciagu tych trzech miesięcy. Poznałam mnóstwo ludzi, zaczęłam mieć dystans do tego co się dzieje, nie przejmuję się pewnymi sprawami jak wcześniej. Nauczyłam się, że nie należy oceniać ludzi po tym jak wyglądają, bo można się potem nieźle zdziwić, że właśnie z tą osobą nawiązało się większy kontakt, wiem teraz, że należy mieć też dystans do plotek, które naprawdę mogą ranić ludzi. Poznałam wspaniałe miejsca, 1,5 miesiąca mieszkałam w Amsterdamie, teraz mieszkam w Nieuw Vennep, w czwartek albo piątek znowu tam wracam, szkoda, że już nie z tą ekipą co wcześniej(Madzia, Marcin, Domino, Stachu, Magda,Klaudyna,Asia, Piotr,Denzel;),Endriu nno i Adam, który dojeżdżał do nas na imprezy z Hoofddorpu;) ) będzie mi brakowało tych wspólnych imprez, część tych osób będzie nadal mieszkała ze mną, ale to juz nie będzie to samo.Wolę się nie rozpisywać, bo bym nie skończyła opowiadać,więc chciałabym wszystkim BEZ WYJĄTKU życzyć Szczęśliwego Nowego Roku 2008 i spełnienia wszystkich postanowień noworocznych ;)) Nie Kryształki?:))
buziaki! :)