góralałę koszykarę.

Siemano ludziska.

Dzisiaj spoczi dzień.

Na ósmą do 14- nie ma źle.

Kafka zrobiła największą głupotę przeadzając nas w ten sposób nie, Wojtek? :D

Hahaha na chemii słoń z trzema dupami.

Śpiewanie piosenek z Angola w piątej klasie- spooko.

Dendi wkurzająca:

- Ale to wygląd czu charatker?

- DZIĘUJĘ, NIE ŚŁUCHAŁAŚ!

Tomałkę, ty emo kochane hah <3

Potem po szkole na chwile z Radkiem potem na kosza z Radkiem xd <3

Nie żeby to było nie fair hahaa.

Kurde, ale jaki czyściutki kosz był nie mogę! :D

NBA wzywa, nie ma co.

Potem w sklepie:

- To bierzemy cytrynową, truskawkową czy wiśniową?

- No to wiśnową, nie pilam.

- A widzisz tu gdzieś wiśniową?!

- No to co mi wmawiasz..

- To dobra, weźmy wiśniową.

- Ale jej nie ma!

- To cytrynę.

- No dobra.

- A może jednak wiśnową ? xD

Hejters gona hejt! :D

Słit focie na ławce hahaha.

I tak wszystkie nieudane.

Potem po całym mhn.

Ta kobieta na trawniku xd

A potem do Kasi :D

Jedzenie sałatki.

W Londynie kupimy sobie misiaki xd

Lubię na ciebie gadać przy mamie haha.

Ale mi śliczna piramidkę dałaś. <33

JULIA! TO ZE SZWECJI! :D

i pół tygodnia w dupie.

pić mi się chce. 

ciągle.

A w piątek na fajnych kolesi do Agory xD

Będziemy wyrywać hahaha.

Sobota- Gangnam Style czyli spotkają się Ci, którzy się nienawidzą hahaha.

Spoko.

no to narka.

ASK