W zeszłym tygodniu wreszcie odwiedziła nas ciotka Marta i przywiozła pięęękny prezent - dziękujemy!! :*
Przyjechała też wreszcie kontuzjowana ciotka Ania i ruszyła Kirę :P
A ja jutro do Słoneczka mojego ruszyć ten tłuściutki zadek :**
Z urlopu nici = z porannego treningu z Z. nici.. :( Ale od przyszłego tygodnia działamy dalej! :)))
K<333
Inni zdjęcia: O zachodzie nad jeziorkiem halinam... maxima24... maxima24Latający Wizir bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24