Ostatnie dni spędzone na pisaniu pracy, praktykach i wolontariacie.
Po wielu miesiącach praca magisterska praktycznie skończona!!! Tak bardzo się cieszę :) do napisania został wstęp i zakończenie :) Mimo mego zainteresowania analizą procesu restrukturyzacji, jedynie empiryczny rozdział sprawił mi przyjemność. Dla mnie pisanie pracy było ukojeniem smutku i tęsknoty za ukochanym, z drugiej strony stratą czasu, powielaniem teorii, którą możemy znaleźć w książkach. Nie mogę jednak uwierzyć, że 5lat studiów minęło, jak jeden dzień i na pewno będę bardzo tęsknić za tym cudownym okresem w moim życiu, znając siebie i niedosyt nauki pewnie jeszcze nie raz pójdę się podszkolić zaocznie :D