Po maxymalnym wieczorze z kuzynem...
byl maxi kac.
Z dnia na dzien dzieje sie coraz wiecej,
i cieszy mnie to.
Wcale nie jest tak latwo i prosto,
jak sie niektorym zdaje.
Naprawde potrzeba duzo cierpliwosci...
i wytrwalosci.
Pozdrawiam tych ktorzy sa naprawde,
i zawsze byli.
Nie zapomnieli ...
tak jak inni.
I dzieki temu wiem,
ze zawsze moge na was liczyc bez wzgledu na sytuacje,
badz dzien.
Przeraza mnie moja waga...
przy 172 waze niecale 55 kg...
a ciagle chudne.
Tylko dlaczego??