Uwielbiam swój nieład na głowie, taki nieogarnięty. :P
Dziś pierwszy dzień lata, ale pogoda Nas nie rozpieszcza... :/ Czekam na wtorek, w końcu dowiem się czegoś nowego.. Co i jak tam wygląda z tymi sprawami. :) Mam nadzieję, że to nic złego i że będzie ok. :) A w sobotę ślub Kundzi. Kwiatki i te rzeczy już załatwione. Teraz trzeba pomyśleć co założę. Ale to nie problem. :)