A bo tak!
Nie będę więcej smęcić...
Za parę dni Hiszpania i mnie nie będzie ponad tydzień...
Tzn bardzo się cieszę, że wyjeżdżam , ale pb nie będę prowadziła
(jezus! straszne!)....
Jak na razie czekam na mojego bruneta na motorze o świętym imieniu (Ann wie o co chodzi... )
wa... weny nie mam na notę...
Więc kończę.
Buzioolki dla wszystkich