heh... obiecałam, że dam jakieś zdjęcie z moim koffanym saksofonem, to daję ;) co prawda nie wyszłam może tutaj najlepiej (tak jak zwykle z resztą... i na zdjęciach i w realu...), ale trudno się mówi, ważne, że mój saksofonik widać ;)
Dostałam się do kolejnego etapu konkursu z fizyki... :[szok] :[szok] nie mam pojęcia jakim cudem, bo ja tam same bzdury ponawypisywałam :D :D :D i nawet jednego zadania wogóle nie rozwiązałam...(z 2 otwartych...) wogóle jestem jedyną dziewczyną co się z naszej klasy dostała :p :p :p (ja się wcale nie chwalę :p ) ale już tylko czekam, aż mi jutro powiedzą, że to pomyłka była... ;)
Pozdroffionka dla wszystkich komentujących i tych nie komentujących nawet też :p :p :p
Aha! i wszystkiego naj z okazji mikołajków, wiem, że się chyba nie składa życzeń z tej okazji, ale co tam :p od dwóch dni jestem dobra ciotka i mam prawo składać życzenia z jakiejkolwiek okazji :D :D :D