wiec lepiej nie rzucac sie pod wiatr... wiec lepiej nie walczyc... gdy tak zal... głeboko schowac prawde...uparcie do celu tylko isc... na innych nie patrzec... czas to zbyt... dla siebie zbierac gwiazdy... tylko jak... powoli nie zmieniac siebie w głaz zyc tak prawdziwie... az do dna... tanczyc tak w deszczu... gonic wiatr...wiec lepiej nie odkryc duszy juz.. nie pragnąc tak mocno.. do utraty tchu.. samotnym kroczyc w blasku... tylko jak powoli nie zminiac siebie w głaz.. zyc tak prawdziwie... az do dna.. tanczyc tak w deszczu... gonic wiatr...tylko jak
wciaz pamietam słowo twe.. miłosc sliczna jest... wciąz pamietam twych uczu blask.. gdy szeptałes mi.. serce mocniej biło gdy... byłes blisko mnie
teraz widze w twych oczach łzy..kiedy mowisz mi...
musze ... odejsc juz od Ciebie na zawsze... ja o tym wiem... juz nie kochasz odejdz wiec jesli chcesz... wez ze soba nasze wspolne dni... odejdz wiec jesli tego chcesz...
chociaz raz jeszcze ze mną badz... ten ostatni raz.. złota iskra tli sie w nas..
zostaw mi jeszcze noc i jeszcze jeden dzien.. rano zbudzi nas wspolny swit.. wtedy powiesz mi... musze ... odejsc juz od Ciebie na zawsze... ja o tym wiem.. juz nie kochasz ... odejdz wiec jesli chcesz... wez zesoba nasze wspolne dni.. jesli tego chcesz...