Zdjęcie robione w szkolnym kiblu podczas lekcji wosu. Poszłam tam aby porobić pamiątkowe zdjęcia na wakacje. No są już wakacje. Ja jakoś ich nie czuję... Opisując dzisiejszą pogodę to mogę stwierdzić, że jest zmienna jak ''kobiety''. Takie są niestety fakty. No to tak... Wczoraj dzień spędzony pozytywnie. Od rana występy oczywiście. Śpiewałam sobie troszkę. Jeszcze przed przedstawieniem trochę dyra musiała się nagadać o różnych zbędnych i nudnych sprawach. A póżniej z wychowawczynią do klas i rozdanie świadectw. Oczywście paski ale na dupie. Hehe. No póżniej na obiadek do babci. Troszkę sobie odpoczęłam po męczącym roku szkolnym z myślą, że ''wakcje''. Wieczorkiem z Wuś i Mari w Yellow. Pizza była dobra i fryki sponsorowane przez Mariollę też pycha. Ojjć i trzeba dzisiaj powtórzyć bo cudny barman tam piwko sprzedaje^^. No i póżniej na osir i przyłączyła się Ewelina. I tak do 22 balowałyśmy po mieście rozhahane jak nigdy. A dzisiaj też do Yellow z lachonami ale tylko na frytki. No i barmana trzeb zobaczyć.! Ale dzisiaj to tak wcześnie nie przychodzę do domu trzeba do jakiejś 24 się poszwędać. Lol^^. A może niedługo do mnie na nockę laski przyjdą... Ale to jeszcze dokładnie nie postanowione. ALe poleff będzie... Ojjć jak ja się rozpiszę to notka się skończyć nie może. Ale dobra lecę. A teraz do cioci. A później spacer z kochankami. pa ;*
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika kasiulek1193.